Wiadomości branżowe

Marcelina Zawadzka: Zwierzęta hodowlane jak krowy czy konie są mądrzejsze od zwierząt domowych. Świat jest dla nich dość brutalny, ale ja ograniczyłam jedzenie mięsa

Marcelina Zawadzka: Zwierzęta hodowlane jak krowy czy konie są mądrzejsze od zwierząt domowych. Świat jest dla nich dość brutalny, ale ja ograniczyłam jedzenie mięsa
Podczas nagrań do trzech kolejnych edycji programu „Farma” prezenterka miała okazję z bliska obserwować życie koni, krów, kóz, świń i innych zwierząt hodowlanych, a z niektórymi nawet „się

Podczas nagrań do trzech kolejnych edycji programu „Farma” prezenterka miała okazję z bliska obserwować życie koni, krów, kóz, świń i innych zwierząt hodowlanych, a z niektórymi nawet „się zaprzyjaźniła”. Ciężko jest jej więc pogodzić się z tym, że te jakże mądre i przywiązujące się do człowieka zwierzęta trafiają do rzeźni, a mięso na nasze stoły.  Marcelina Zawadzka nie ukrywa, że ma teraz coraz większy dylemat, czy nie wykluczyć takich produktów ze swojej diety.

Prezenterka podkreśla, że program dał jej zupełnie inne spojrzenie na zwierzęta hodowane w gospodarstwach rolnych. Teraz wie, jak wiele wnoszą one do życia człowieka i jaka silna więź może wytworzyć się między nimi a ich opiekunami. Najgorsze jednak jest dla niej w tym wszystkim to, że są one wykorzystywane jako źródło żywności .

– Dzięki „Farmie” mam absolutnie inne spojrzenie na zwierzęta hodowlane, krowy, konie. One bardzo odczuwają, mają oczy jak ludzie  i mam wrażenie, że są jeszcze mądrzejsze niż nasze domowe zwierzęta. Mam wrażenie, że krowy są po prostu bardzo, ale to bardzo inteligentne. A my je tak traktujemy… I to jest trochę nie fair.  Ten świat jest dosyć brutalny dla tych zwierząt. Jak siedzisz na takiej farmie i obcujesz z takimi zwierzętami, a później masz świadomość tego, że jesz mięso z nich, to jest to dla mnie trudniejsze niż było wcześniej – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcelina Zawadzka.

Prezenterka przekonuje, że z tego właśnie względu już kilka razy próbowała wprowadzić gruntowne zmiany w swoim jadłospisie. Jednak mimo starań i pełnej świadomości nie udaje jej się całkowicie wyeliminować mięsa z diety.

– Miałam taki czas, że ograniczyłam mięso, miałam też taki czas, że przez pół roku w ogóle go nie jadłam, ale jestem też z takiej grupy krwi, która lubi mięso, ale jest to trudny dla mnie temat, dużo trudniejszy niż wcześniej. Bo wcześniej człowiek trochę bardziej błaho podchodził do tego, jednak jesteśmy też ssakami i jesteśmy mięsożerni, ale jest to dla mnie moralnie bardzo trudny temat – mówi.

Reality show „Farma” można oglądać od poniedziałku do piątku na antenie Polsatu.

A to już wiesz?  Łukasz Zagrobelny: Moim największym sukcesem jest to, że przez wszystkie lata pracy artystycznej mogłem żyć wyłącznie z muzyki. Nie musiałem robić dodatkowych rzeczy

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy